Rynek pracownika w Wielkopolsce
Rynek pracownika to bardzo nośne w ostatnim czasie sformułowanie. Co tak na prawdę oznacza i czemu często używa się go w odniesieniu do regionu Wielkopolski? Otóż określenie „rynek pracownika” wykorzystuje się w sytuacji, w której – mówiąc kolokwialnie – to pracownik dyktuje warunki, a pracodawca musi się dostosowywać do wzrastających oczekiwań. Wynika to z faktu, że brakuje rąk do pracy, zwłaszcza w zawodach specjalistycznych, dlatego pracodawca jest zmuszony stale uatrakcyjniać oferowane warunki. Co więcej, musi również dbać o konkurencyjność zapewnianych wynagrodzeń i benefitów, by zatrzymać cennych pracowników w firmie.
Problem braków kadrowych potwierdzają analizy statystyczne. Przykładowo Wielkopolska jest regionem z najniższym w skali kraju wskaźnikiem bezrobocia. Pod koniec zeszłego roku w stolicy województwa – Poznaniu – wynosił on zaledwie 1.6%. Dane te poświadczają wstępujące kłopoty w znalezieniu odpowiednich kandydatów do pracy. Stąd specjaliści chętni do przyjęcia stanowiska są dla wielkopolskich pracodawców tak cenni. Mogą liczyć na interesujące warunki zatrudnienia, między innymi konkurencyjne wynagrodzenia – wzrost pensji w ostatnim czasie to fakt szeroko komentowany.
Mimo wszystko, część ekspertów uważa, że rynek pracownika dotyczy tylko wybranych zawodów i bardzo wąskich specjalizacji, a większość zatrudnionych nie odczuwa skutków rewolucyjnego zwrotu. W uprzywilejowanej pozycji są przede wszystkim specjaliści ds. IT oraz wykwalifikowani pracownicy fizyczni.